Witajcie ludzie, których... chyba nie znam, choć zdaje mi się, że kojarzę Adiego :P
Kłaniam się przed wami nisko w geście przeprosin i sądzę, że jestem wam winna wyjaśnienia: w końcu zniknęłam ot tak, bez słowa, zostawiając to wszystko w sposób mega nieodpowiedzialny.
Zacznijmy jednak od tego, czy nadal będę adminem, czy też nie. Zauważyłam, że stanowiska zostały adminów zostały już przez kogoś objęte i wcale się temu nie dziwię. Jeżeli to kogoś obchodzi to nawet jestem dumna z tego, że komuś się chciało, więc tutaj klaszczę w łapki z podziwu. Jeżeli chodzi o mnie, to myślę, że sami powinniście zdecydować o tym, czy mogę nim jeszcze być czy nie - w końcu to WY jesteście społecznością, a tu rządzi demokracja :P Jakby co czuję się na siłach, mam czasu dość dużo, nie wypadłam z wprawy i mam chęci, tak więc serio, zdaję się na was.
Przejdźmy teraz do wyjaśnień. Powodem mojej nieobecności są sprawy prywatne. Skończyłam liceum z dość dobrym wynikiem, więc planowałam się wybrać na studia, ale poszłam na roczny kurs zagraniczny, z którego niedawno wróciłam. W związku z tym musiałam się przeprowadzić, zaadoptować w nowym środowisku i - dla pieniędzy, a jakże - podjąć się pracy dorywczej, tak więc prywatnego czasu prawie nie miałam. Wiem, nieodpowiedzialne, ale proszę, zrozumcie. No, do tego zajmowałam się młodszym rodzeństwem (czwórka bachorów z przedziału wiekowego 4-14, trudno się z każdym dogadać - po mamusi xD). No... Chyba tyle.
No to przypominam jeszcze o kwestii mojego administratorstwa, wypowiadać się proszę :P